Mobilne sieci LAN

Zbudowanie prawdziwej, niewielkiej sieci LAN, opierając się na mobilnych łączach internetowych jest możliwe.

Pierwsze z rozwiązań jest konsekwencją posiadania modemu GPRS/UMTS w postaci klucza USB, który możemy kupić często na dwuletnim kontrakcie z operatorem GSM. Rzeczywistość weryfikuje oczekiwania i okazuje się, że jeden modem nie wystarczy dla całej rodziny. Tu z pomocą przychodzi urządzenie Zalip CDM530AM, czyli niewielki router posiadający port USB, pozwalający na wykorzystanie większej części popularnych modemów USB. Wbudowany nadajnik WiFi umożliwia udostępnienie Internetu poprzez sieć bezprzewodową. Router oferuje te same funkcje co zaawansowane routery. Mamy więc zabezpieczenia sieci WiFi, przekserowanie portów, filtrowanie usług czy nawet możliwość zablokowania adresów URL. Obsługa tego urządzenia jest banalna. Wystarczy włożyć kompatybilny modem, zalogować się poprzez przeglądarkę WWW lub uruchomić prosty kreator i ustawić odpowiednie opcje – kraj i operatora GSM. Reszta danych zostaje automatycznie uzupełniona. Następnie należy wpisać kod PIN i wybrać metodę łączenia z Internetem – na żądanie, ręcznie lub automatycznie. Resztę parametrów konfiguracyjnych ustawiamy według własnego uznania – adresacja wewnętrznej sieci, ustawienie serwera DHCP czy zabezpieczenia sieciowe. Dodatkowym udogodnieniem jest port Ethernet, który może sprawować funkcję portu LAN lub WAN. Dzięki temu urządzenia tego typu noszą miano MiFi (mobilne WiFi) o możliwościach routera xDSL. Wystarczy w ustawieniach dokonać odpowiednich zmian. W wypadku ustawienia jako port LAN będzie można podłączyć komputer przy użyciu kabla Ethernet. Z kolei ustawienie portu jako Ethernet WAN umożliwi dostęp do Internetu przez łącza operatora telewizji kablowej na przykład. W wypadku awarii jednego z łącz, można automatycznie zestawić połączenie zapasowe. Ustawienie łącza WiFi WAN jest szczególnie przydatne w funkcji WiFi HotSpot dla tych, którzy chcą korzystać w kilka osób z płatnego hot spotu WiFi. Zalip CDM530AM może pracować do pięciu godzin bez zasilania zewnętrznego, dzięki baterii Li-Ion.

Wygoda.

Korzystanie z Zalipa ma uzasadnienie, gdy posiadamy modem USB. Z kolei gdy planujemy stać się posiadaczami mobilnego Internetu i współdzielić go z innymi, to idealnym rozwiązaniem jest MiFi 2352 firmy Novatel Wireless. To niewielkie urządzenie jest typowy sprzętem MiFi. Drobna budowa i wbudowany akumulator to istotne atuty. Ma także wbudowany czytnik kart pamięci, dzięki czemu staje się podręcznym napędem flash, do którego dostęp mamy poprzez przeglądarkę WWW. Maksymalna prędkość kopiowania danych między dwoma komputerami podłączonymi poprzez WiFi wynosiła 10 Mbps, co daje średni wynik, a to dlatego, że połączenie opiera się interfejs w standardzie 802.11b/g. W oczy rzuca się prostota urządzenia przy sporych możliwościach konfiguracji. Do dyspozycji są wszystkie standardowe opcje dostępne przy wszystkich urządzeniach tego typu. Instaluje się go bezdyskowo na wszystkich rodzajach systemów. Po prostu bajka.

Większość z nas wstaje rano, myje żeby, wypija kawę, je śniadanie – standard. A co potem? Ilu z nas, tak z ręką na sercu, w następnej kolejności nie włącza komputera, sprawdza newsy i e-maile lub profil na Facebooku czy Naszej-Klasie? Jeśli chodzi Facebooka, to wielu z nas prowadzi tam swoje drugie życie. Nie tylko zresztą w Polsce jest to popularne. Liczba użytkowników tego portalu społecznościowego liczy tyle, co trzecie co do wielkości państwo świata.

Facebook

Facebook jest wirtualnym miejscem, które odwiedza największa liczba ludzi na całym świecie. Z rożnych powodów. Żeby powymieniać uwagi ze znajomymi, z którymi trudno jest się spotkać w wolny dzień. Za to w godzinach pracy zawsze istnieje szansa, że kogoś znajomego na pewno tam zastaniemy. Zaglądamy na Facebooka w ciągu całego dnia i wieczorami. Wymieniamy poglądy na wszelakie tematy i załączamy linki do ciekawych stron, a nawet zdjęcia. Przez komputer, przez telefon komórkowy, przez cokolwiek się da. Jeśli ktoś lubi, to może sobie pograć w gry z innymi użytkownikami serwisu. Dość szybko Facebook stał się platformą, na której większość ludzi spędza wolny czas albo wolne chwile w pracy. Próbowało już wielu i na różne sposoby, ale to właśnie Facebook stał się tą najpopularniejszą platformą. A przynajmniej na pewno jedną z tych najpopularniejszych. Użytkownikom nie przeszkadzają głosy, że to co pokazują, to wirtualny ekshibicjonizm, że sami z sobie zostawiamy w sieci mnóstwo nieraz cennych informacji. I tym samym dajemy bazę danych dla firm reklamowych oraz potencjalnych złodziei. Odwiedzanie Facebooka można w niektórych przypadkach porównać do uzależnienia podobnego do nikotynowego. Facebookowcy nie robią sobie z takich opinii nic, a w dodatku wszyscy, którzy negatywnie wypowiadają się na ich temat są w mniejszości, niemodni i się nie znają.

Szukanie pracy na FB

Sytuacja błyskawicznie rozwija się dalej. Teraz na Facebooku można znaleźć pracę, założyć konto internetowe w banku i zarobić 100 zł, poznać poglądy znanych polityków i znacznie więcej. Sytuacja pozornie wymknęła się spod kontroli, ale z założenia miała to być wolna platforma, pozbawiona wszelkiej moderacji, i taka właśnie jest. Bardziej chodziło o informacje pozostawione na swój i znajomych temat na profilu. Powstał serwis, który jest miejscem spotkań dla wszystkich. I starego, i młodego pokolenia, i w celu biznesowym, i towarzyskim. Czynna całą dobę dla ludzi z całego świata, więc przy okazji różnic czasowych zawsze ktoś się znajdzie. Wystarczy mieć Internet i urządzenie do jego obsługi oraz konto i już jesteśmy pełnoprawnymi członkami tego wirtualnego świata. Jest to prawdziwa globalna wioska, gdzie każdy znajdzie coś dla siebie. I przymyka oko na to, że dzieje się to kosztem realnych znajomości, której zdaniem założyciela, Marca Zuckerberga, i tak już dawno w sieci nie ma.

Cały proces nie może być powstrzymany. Wszystkie narody już dawno korzystają w masowy sposób z Facebooka i nie zanosi się na odwrót tego trendu. Chyba, że kierownictwo mocno naruszy naszą prywatność.